ARTYŚCI | PROGRAM | PARTNERZY | BILET
Julien Desprez present Acapulco Redux Kiedy tylko słuchamy dźwięków, nie patrząc, trudno uwierzyć , że Julien Desprez gra na gitarze elektronicznej. Ten młody francuski muzyk zaskakuje spontanicznością oraz wieloma wewnętrznymi i zewnętrznymi modyfikacjami swojego instrumentu. Bawi się mikrofonem, przekształca dźwięki za pomocą pedałów; wydaje się że jego palce tańczą na akordach. Jego utwory na żywo brzmią jak cut-upy, wykorzystuje dużo noisów i glitch; przypomina nam to o producencie muzycznym Akufen z Quebec o pseudonimie Marc Leclair, z którym dzieli smak ‘wstrząsów’: jego ciało niemal tańczy, kiedy on gra, a więź którą utrzymuje z gitarą, przypomina działania maga, który hipnotyzuje odbiorcę.
Projekt który Julien Desprez zaprezentuje podczas 9 edcji OSA Festival to Acapulco. Rodzi się z koncepcji: odkrywanie formy muzycznej sposobnej do przyjmowania i ożywiania wszystkich dźwięków, z dowolnej dziedziny lub estetyki muzycznej.
Ten pomysł dał początek powstania solo na gitarze elektrycznej, które powoduje zderzenie różnych elementów dźwiękowych. Niekonwencjonalne podejście do gitary zostało stworzone poprzez połączenie gry manualnej na instrumencie w połączeniu z pracą nóg na pedałach. Ciało, materia i przestrzeń stały się w ten sposób centralnym punktem artystycznych poszukiwań Acapulco.
Aby rozszerzyć estetykę Acapulco, zdecydowaliśmy się na radykalne oświetlenie: trzy bardzo mocne i reaktywne białe LEDy wspierają muzyczny show. Julien obsługuje te trzy lampy za kontrolerów bezpośrednio ze sceny.
Wszystkie kontrolery- muzyczne i świetlne – są rozrzucone na scenie, aby stworzyć różne przestrzenie, głębokości i perspektywy, a także zmusić artystę do poruszania się. Muzyka bez uwzględnienia miejsca w przestrzeni staje się nie do pomyślenia. Wszystko jest połączone.
W tej nowej fazie projektu Julien gra na urządzeniu, które stawia dźwięk, przestrzeń i światło na równi. Granice show są nieco przesunięte, a perspektywy są zwielokrotnione. Napięcia, zerwania, wstrząsy – bez względu na to, z czego się składają – tworzą osobliwą czasoprzestrzeń.