Maria W Horn
KONCERTY | WYSTAWA | PARTNERZY | BILETY
Maria W Horn jest kompozytorką pochodzącą z północy Szwecji, mieszka w Sztokholmie od 2011 r. Interesuje ją manipulacja dźwiękiem w czasie i przestrzeni poprzez soniczne ekstrema – oscylując pomiędzy minimalistycznymi strukturami a przeszywającą ucho, mocną elektroniką; używając zarówno cyfrowych jak i analogowych technik syntezy dźwięku, instrumentów akustycznych oraz elementów audiowizualnych.
W swojej pracy zgłębia aspekty ludzkiego postrzegania – to jak audiowizualność oraz przesyt/utrata bodźców poznawczych może zbliżać wykroczenia poza codzienność i osiągnięcia alternatywnych stanów świadomości. Jest członkinią Sthlm Drone Society – formacji promującej niespieszną , stopniowo przekształcającą się w barwie muzykę; współpracuje też z wytwórnią XKatedral.
Ważniejsze koncerty solowe/ w ramach festiwali: MUTEK Mexico City, Insomnia Festival Tromsø, Stanford Live, CTM Festival Berlin, Madeira Digital, LOST Festival Parma at Labirinto Della Masone (Ulver, Sunn O))) etc.), MUTEK Montreal, Counterpulse San Francisco, Euphonic festival Barcelona, Flussi Festival Avellino, Tresor Berlin, Lumen Sweden.
„Koncert Marii W Horn podczas MUTEK był najdynamiczniejszym , oscylując między wywołującym dreszcze noisem, przemocą pod-basu, a subtelnymi wibracjami – żałobne, organowe brzmienia w stylu Kali Malone, czy Ellen Arkbro – które z łatwością wpisywały się w minimalistyczne, sinusoidalne eksperymenty.” – resident advisor
„Twórczość Szwedzkiej kompozytorki Marii W Horn charakteryzuje się głębokim, mrocznym zgłębianiem psychiki i historii. Kontrapoetik, z 2018 r., wsparty na rzetelnych badaniach skupionych na złożonej i często niełatwej historii rodzinnego miasta Horn – szwedzkiego Ångermanland. Łączące metodologie kompozycji i satanistycznego rytuału nagranie było dość ciemne i katarktyczne – czarny jak smoła dron, jakby wydobyty ze starożytnej krypty. W jego kontynuacji – Epistasis – skupienie Horn przenosi się z politycznej narracji ku uwewnętrznionej ewokacji, intuicyjnej, samotnej – dron rozwija się jeszcze – w cykliczny, lodowaty minimalizm cztero-ścieżkowej pieśni”.
– The Wire (nr 432)